Wyobraź sobie, że bierzesz udział w ważnym spotkaniu zespołu projektowego, na którym omawiana jest nowa strategia. Padają świetne pomysły, ale ktoś milczy. Nie dlatego, że nie ma nic do powiedzenia – wręcz przeciwnie, ma doświadczenie, wiedzę i inną perspektywę. Jednak nikt nie zaprasza go do rozmowy, a może nawet nikt go nie zauważa.
Takich sytuacji nie trzeba długo szukać. Możliwe, że miały już miejsce tuż obok. Może nawet w Twoim zespole?
Największym potencjałem zespołów nie są tylko kompetencje – ale ich różnorodność. Temat różnorodności, równości i inkluzywności (DEI) nie jest nowy, to w 2025 roku nabiera zupełnie nowej głębi. Zwłaszcza, gdy do tej układanki dodana zostaje przynależność – czyli litera „B” w podejściu DEIB.
Spis treści:
Co to właściwie znaczy – przynależeć?
Być może sam kiedyś czułeś się „trochę obok” – w nowym miejscu pracy, w zespole, który miał już swoją dynamikę, w kulturze, której jeszcze nie rozumiałeś. Mimo że zostałeś zatrudniony, nie miałeś jeszcze poczucia, że możesz być sobą.
To właśnie przynależność. Albo jej brak.
W firmach technologicznych – takich jak nasza – to temat szczególnie ważny. Pracujemy z osobami o różnych stylach poznawczych. Technologia nie ma narodowości, wieku, płci ani języka. Człowiek, który ją tworzy – już tak.
5 chwil, które pokazują, że DEIB ma sens
Niektóre zmiany nie wymagają rewolucji. Wystarczy spojrzeć szerzej.
- Zmieniona czcionka na prezentacji – ktoś z zespołu ma dysleksję i tak jest mu łatwiej.
- Zasada „nikt nie mówi dwa razy, zanim wszyscy nie powiedzą raz” – introwertycy też mają świetne pomysły.
- Zastąpienie „pan/pani” imieniem w mailach – nie wszyscy identyfikują się z binarnymi formami.
- Możliwość pracy zdalnej – dla kogoś z niepełnosprawnością transportową to jedyny sposób, by w ogóle móc pracować.
- Dostosowanie onboardingów do różnych stylów uczenia się – nie każdy przyswaja wiedzę z PDF-a.
Brzmi znajomo? To są właśnie te mikrodecyzje, które kształtują inkluzywną kulturę pracy.
Technologia wspiera różnorodność
W 2025 roku coraz częściej mówi się o neuroróżnorodności w zespołach – o osobach w spektrum autyzmu, z ADHD czy z innym sposobem przetwarzania informacji.
Czy proces rekrutacji jest gotowy na to wyzwanie? W jaki sposób rozmowy kwalifikacyjne pozwalają kandydatom zaprezentować swoje mocne strony?
Technologia może wspierać – sztuczna inteligencja filtruje CV, wirtualna rzeczywistość szkoli z empatii. Ale największa zmiana i tak dzieje się w głowie człowieka. Gdy zrozumie, że zespół to nie jednolita linia produkcyjna, ale mozaika osobowości, historii i doświadczeń.
Dlaczego to ma znaczenie właśnie teraz?
Młode pokolenia już nie pytają, czy firma wdraża DEI. One pytają: jak? Ludzie chcą pracować tam, gdzie mogą być sobą. W czasach, gdy wszystko da się skopiować – największą przewagą konkurencyjną jest autentyczna kultura organizacyjna.
Co możesz zrobić dziś?
- Zadaj sobie pytanie: kto dziś nie został wysłuchany?
- Zapytaj członków zespołu, jak czują się w pracy. Czy naprawdę czują się częścią zespołu?
- Zwróć uwagę, czy różnorodność jest reprezentowana w Twoich prezentacjach, materiałach i zespole projektowym.
- I przede wszystkim: nie zakładaj – pytaj. Nie oceniaj – słuchaj.
Różnorodność i inkluzywności w pracy
Pomyśl o swoim zespole. Jak wiele osób na co dzień pracuje obok Ciebie? Czy to tylko „koledzy z biura”, czy może osoby, które naprawdę wnoszą coś unikalnego? Wiesz, że różnorodność to nie tylko kwestia różnicy wieku czy płci? Czy dajesz przestrzeń dla odmiennych poglądów, doświadczeń, sposobów pracy?
Jeśli jesteś w zespole, w którym wszyscy myślą i działają podobnie, zadaj sobie pytanie: Jak dużo rzeczy omijamy przez to, że nie potrafimy wykorzystać pełnej mocy naszych różnic? Możesz być pewny, że różnorodność – prawdziwa, głęboka i bezkompromisowa – to katalizator innowacji. Tylko z różnych perspektyw da się zauważyć rzeczy, które dla innych są niewidoczne. Czy w Twojej pracy różnorodność jest tylko deklaracją, czy realną wartością?
Różnorodność to tylko początek. Prawdziwa moc tkwi w inkluzywności. Czy w Twoim zespole każdy głos jest słyszalny?
Sama różnorodność to tylko połowa sukcesu. Inkluzywność to coś, co odróżnia przeciętność od geniuszu. Czy w Twoim zespole wszyscy czują się równi? Czy masz wrażenie, że niektóre głosy są pomijane? Kto z Twoich kolegów i koleżanek w pracy milczy, mimo że ma coś naprawdę ważnego do powiedzenia?
Inkluzywność to aktywne zapraszanie wszystkich do rozmowy. To dostrzeganie, że cisza nie oznacza zgody, a różnorodność nie kończy się na płci czy kolorze skóry. Kiedy ostatni raz naprawdę wysłuchałeś swojego zespołu? Wiesz, że nie chodzi tylko o to, by dać wszystkim szansę mówić. Prawdziwa inkluzywność polega na tym, by każdemu dać szansę być usłyszanym – w pełni, bez uprzedzeń, z otwartym umysłem. Czy Twoje rozmowy rzeczywiście uwzględniają całą mozaikę doświadczeń, którą twój zespół wnosi?
Wyobraź sobie, że w Twoim zespole każdy ma nieco inny sposób myślenia i przetwarzania informacji. Może ktoś z nich jest w spektrum autyzmu, ma ADHD, lub przetwarza dane w zupełnie inny sposób, niż Ty. Co, jeśli właśnie ta odmienność może przynieść rozwiązania, o których wcześniej nie pomyślałeś? I co, jeśli brak inkluzywności sprawia, że tracisz te możliwości?
Nie chodzi o to, by być poprawnym politycznie. Chodzi o to, by zrozumieć, że różnorodność i inkluzywność to klucz do tworzenia naprawdę efektywnych zespołów, które potrafią rozwiązywać problemy na poziomie, o którym nawet nie marzysz. Czy Twoja organizacja jest gotowa na różnorodność i inkluzywność w pracy?

MŚP to sektor publiczny i prywatny. Należą do niego mikrofirmy, małe firmy oraz średnie firmy. Termin ten stosowany jest międzynarodowo. Używany m.in. przez takie organizacje jak Bank Światowy, Światowa Organizacja Handlu czy ONZ. Jak duże znaczenie ma kultura organizacyjna w funkcjonowaniu tego typu firm? Dzięki kulturze organizacyjnej firma może kreować swój wizerunek i przyciągać zaangażowanych pracowników.